Głównym atutem gmin ZMPZ jest Puszcza Zielonka z jej szlakami pieszo-rowerowymi oraz licznymi jeziorami.
Stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Głównym atutem gmin ZMPZ jest Puszcza Zielonka z jej szlakami pieszo-rowerowymi oraz licznymi jeziorami.
Stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Odznaczenia otrzymali Państwo:
Po wręczeniu medali jubilatów podjęto kawą, ciastem oraz lampką wina, wręczono pamiątkowe dokumenty związane z Jubileuszem i kwiaty.
Uroczystość uświetniły występy dzieci z Przedszkola Samorządowego w Skokach.
Informujemy, że z myślą o mieszkańcach naszej Gminy w Urzędzie Miasta i Gminy w Skokach uruchomiliśmy bezpłatny punkt dostępu do internetu oraz bieżąco aktualizowanej bazy aktów prawnych.
Wszystkich zainteresowanych pozyskiwaniem informacji służących edukacji i poszukiwaniu pracy oraz doskonaleniem obsługi aplikacji komputerowych, zapraszamy na I piętro budynku Urzędu w poniedziałki w godzinach od 9.00 do 17.00 oraz od wtorku do piątku między 7.30 a 15.30.
W sobotę 16 września 2006 roku w miejscowości Huta Krzeszowska, gmina Harasiuki, woj. podkarpackie odbyły się Mistrzostwa Polski w chodzie na dystansie 20 km juniorów.
Łukasz Nowak mieszkaniec Skoków, reprezentujący klub AZS Poznań wychodził III miejsce zdobywając brązowy medal. Czas 1 godzina 36 minut 8 sekund.
Był to jego pierwszy start Łukasza na tym dystansie.
Trasa była bardzo trudna, dużo zakrętów, lekko pofałdowana.
Za swój wynik Łukasz otrzymał wieżę stereofoniczną.
Ten wynik być może zaowocuje powołaniem Łukasza Nowaka do reprezentacji Polski, która będzie ustalana za miesiąc, podczas konferencji trenerów.
Obecnie Łukasz jest uczniem klasy maturalnej LO przy ul. Kościuszki w Wągrowcu.
W Poznaniu, również 16.09. odbyły się Mistrzostwa Makroregionu północno – zachodniej Polski młodzików w lekkiej atletyce, gdzie Tomasz Kawczyński, uczeń Gimnazjum w Skokach, reprezentujący UKS „SKOCZEK” Skoki zdobył także III miejsce i brązowy medal wynikiem 6 m 15 cm.
Setki mieszkańców Skoków i Gminy wyszło 7 września br. na trasę wyścigu kolarskiego „Tour de Polongne” by dopingować kolarzy.
Właśnie tego dnia na trasie Bydgoszcz, Żnin, Wągrowiec, Skoki, Murowana Goślina, Poznań odbywał się IV etap tego wyścigu z udziałem najlepszych kolarzy świata. Długość wyścigu wynosiła 182 km, a nasze Skoki znalazły się w połowie tej trasy. Skoki odświętnie przystrojone godnie przyjęły kolarzy, a nasi mieszkańcy dopingowali zawodników.
Pierwsza pojawiła się barwna kolumna samochodów serwisowych i sponsorów wyścigu. Następnie podziwialiśmy troje uciekinierów, a wśród nich Polaka Huberta Krysia, którego starała się dogonić kolejna dwójka ścigana przez cały peleton około 180 kolarzy. Tak było do granic Poznania, gdzie peleton doszedł ucieczkę, a zwycięzcą etapu po efektownym finiszu został Włoch Daniel Bennati.
13.08. br. minęło 60 lat od dnia gdy pani Marianna i pan Józef Skibińscy mówiąc sakramentalne „tak” przed ówczesnym Wójtem Gminy Mieścisko, a następnie potwierdzając to w kościele wstąpili w związek małżeński i utworzyli rodzinę.
Rocznica ta stała się okazją do spotkania najbliższych, ich dzieci, wnuków i prawnuków oraz ich rodzin w domu dziadków. Stała się też okazją do odwiedzin i złożenia Jubilatom życzeń przez Burmistrza Tadeusza Kłosa, Sekretarza Gminy Blankę Gaździak i Kierownika USC Joannę Wolicką- Przywarty. Spotkania te stały się też okazją do wspomnień z życia Jubilatów, które doprowadziły do tego, że dzisiaj cieszą się dorobkiem życia i szczęściem swych najbliższych.
Pani Marianna, urodzona 11 maja 1925 roku w Jaworówku i o 2 m-c starszy od niej pan Józef urodzony w Pawłowie Skockim do 1939 roku wraz ze swymi rodzinami zamieszkiwali w Jaworówku. Ich spokojne życie zakłóciła wojna. Pani Marianna, jak wszystkie polskie dzieci była zmuszona pracować u niemieckiego rolnika, a pan Józef trafił na roboty przymusowe do niemieckiego majątku ziemskiego w obecnym powiecie Krosno Odrzańskie, skąd wraz z uciekającymi przed ofensywą radziecką gospodarzami wyjechał w głąb Niemiec.
Po zakończeniu wojny Józef Skibiński tak jak wielu Polaków wyruszył w drogę powrotną do domu rodziców. Wrócił do Jaworówka. Teraz znający się z ławy szkolnej Józef i Marianna spotkali się ponownie i tutaj rozkwitła ich miłość uwieńczona związkiem małżeńskim.
Lata powojenne były ciężkie. Młodzi małżonkowie zamieszkali wspólnie w Jaworówku, gdzie pan Józef pracował w miejscowej cegielni. Tak było do roku 1950, gdy zdecydował się na pracę w Zakładach Metalurgicznych „POMET” w Poznaniu, gdzie pracował do roku 1977.
Pan Józef wspomina jak dojeżdżał do pracy- najpierw 6 km na stację do Mieściska, następnie pociągiem do Skoków i dolej po przesiadce do Poznania. Podobnie było z drogą powrotną – nieraz zimą z powodu awarii lokomotywy lub nieprzejezdnego toru drogę powrotną Skoki- Mieścisko wraz z innymi dojeżdżającymi pokonywał pieszo. To zaważyło na tym, że zdecydował się na kupno działki i budowę domu w Skokach, skąd dojazd do Poznania był już łatwiejszy.
Pani Marianna w tym czasie zajmowała się domem i wychowaniem dzieci, a następnie wychowaniem wnuków.
Państwo Skibińscy wychowali siedmioro dzieci, doczekali się 10 wnuków i 5 prawnuków. Państwo Skibińscy w swym postępowaniu zawsze mieli na względzie dobro najbliższych, a swe dzieci i wnuki starali się wychować na pracowitych i godnych swego rodu następców. Ich doświadczenie i całe życie jest dowodem i przykładem na to, że „Prawdziwą miłość poznaje się, nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania”.
E. Lubawy
Barwny korowód dożynkowy delegacji wieńcowych powiatu i wszystkich miast i gmin tworzących powiat wągrowiecki oraz 11 sołectw z Gminy Skoki prowadzony przez Orkiestrę Dętą z Gołańczy i poczty sztandarowe rozpoczął w sobotę, 26 sierpnia br. powiatowo – gminne uroczystości dożynkowe w Jabłkowie w Gminie Skoki.
Po przemieszczeniu się korowodu sprzed kościoła parafialnego na boisko sportowe i złożeniu przez delegację wieńców u stopni ołtarza polowego nastąpiła msza święta koncelebrowana przez proboszcza parafii Raczkowo – Jabłkowo ks. Marka Stajkowskiego i proboszcza ze Skoków ks. Karola Kaczora.
Uroczysta oprawę mszy świętej, którą zakończyło poświęcenie wieńców żniwnych, zapewniła Gołaniecka Orkiestra Dęta.
Po mszy świętej nastąpiły tradycyjne uroczystości dożynkowe, rozpoczęte wystąpieniem Starosty Józefa Sulikowskiego, który witając gości w imieniu własnym i gospodarza Gminy Skoki równocześnie mówił o wyjątkowo trudnych warunkach pogodowych, z którymi musiało się borykać polskie rolnictwo, a które to warunki nie ominęły rolników powiatu wągrowieckiego. Mimo tego udało się szczęśliwie zebrać większość plonów i tym większa winna być satysfakcja samych rolników i uznanie wszystkich mieszkańców dla ich pracy. Starosta oświadczył, że otrzymanym za chwilę zgodnie ze staropolskim zwyczajem od Starostów Dożynkowych chlebem pragnie podzielić się sprawiedliwie ze wszystkimi mieszkańcami powiatu, tak by „tego chleba nie zabrakło nigdy i nikomu w naszym powiecie i kraju”.
Teraz też nastąpiło przekazanie przez Starostów Dożynkowych panią Irenę Stajkowską z Pomorzanek i pana Wojciecha Napierałę z Jabłkowa na ręce gospodarzy dożynek – Starosty Józefa Sulikowskiego i Burmistrza Tadeusza Kłosa – pięknego bochna chleba symbolizującego tegoroczne zbiory. Ceremonii tej towarzyszyły życzenia by chleb ten dzielony był mądrze i sprawiedliwie. Rozpoczęło się tradycyjne dzielenie się chlebem – najpierw z burmistrzami i wójtami, a następnie ze wszystkimi uczestnikami uroczystości.
Uczestniczący w uroczystości goście: poseł do Parlamentu Europejskiego Jan Masiel, poseł do Sejmu Rzeczypospolitej Stanisław Kalemba, V-ce Marszałek Województwa Wielkopolskiego Józef Lewandowski, radny Sejmiku Wielkopolskiego Stefan Mikołajczak oraz Za-c Dyrektora Departamentu Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Marek Beer i Dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Poznaniu Tomasz Dutkiewicz, wyrazili rolnikom słowa uznania i podziękowania za tegoroczny trud i życzyli dużo satysfakcji z powodu trudnych lecz dobrze zakończonych żniw.
Dramatyczne słowa dotyczące sytuacji wsi polskiej, połączone z apelem do rządzących o większą pomoc do rolników wygłosił V-ce Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych Roman Witek.
Burmistrz Tadeusz Kłos nawiązując do wypowiedzi poprzedników podziękował wszystkim rolnikom za ich trudną pracę, która chociażby z tego powodu, że sam jest rolnikiem, jest mu doskonale znana. Podziękował też Starostom Dożynek oraz delegacjom prezentującym poszczególne wsie i Gminy za przygotowanie tak wspaniałych wieńcy i za podtrzymanie tej wspaniałej tradycji jaką w naszym kraju stanowi Święto Plonów. Osobne słowa podziękowania Burmistrz skierował też do wszystkich przedstawicieli władz oraz do gości, którzy zechcieli uczestniczyć w tegorocznych Dożynkach, a których to udział jest uznaniem dla pracy polskiego rolnika.
Tegoroczne dożynki stały się już tradycyjnie okazją do wyróżnień ludzi rolniczego trudu zasłużonych dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Nagrody Herbu Powiatu Wągrowieckiego otrzymali: Stefan Dobrzykowski z Kujawek, Jerzy Galuba z Tomczyc, Janusz Głomb z Brzeźna Starego, Marek Koliński z Podolina, Piotr Stajkowski z Pomarzanek, Wojciech Napierała z Jabłkowa, Sylwester Stajkowski z Potrzanowa, Adam Radecki z Gorzewa oraz Pałucki Bank Spółdzielczy w Damasławku.
Równocześnie Burmistrz Tadeusz Kłos za wzorowe gospodarowanie wręczył dyplomy gratulacyjne trzem rodzinom rolniczym z Gminy Skoki. Dyplomy otrzymali: Lidia Budnik – Głowacka i Paweł Głowacki z Raczkowa, Danuta i Aleksander Berent z Łosińca oraz Lidia i Mirosław Szymkowiak z Kakulina.
Po ceremonii odznaczeń i wyróżnień uczestniczący w uroczystości przedstawicielom władz samorządowych oraz gościom reprezentującym władze i instytucje państwowe wręczono upominki okolicznościowe, które będą im przypominać Powiatowo-Gminne Święto Plonów w Jabłkowie.
Następnie czas należał do „artystów”. Było więc tylko wesoło. Wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Żeńcy Wielkopolscy”. Występ tego Zespołu z Niętążkowa przeplatały pojawiający się na scenie rodzimi artyści z Gmin Powiatu Wągrowieckiego, a więc prócz miejscowych „Skoczków” i dzieci z Fundacji „Pomoc Dzieciom Wiejskim” w Bliżycach wystąpiły między innymi: tambu majorki z Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Wągrowcu i wokalistka Natalia Kuklińska z Wągrowca, Zespół „Sarbianie” z Gminy Mieścisko i Zespół „Razem” z Gminy Wągrowiec.
Po występach pasjonatów – amatorów nadszedł czas na profesjonalistów i nastąpił koncert Zespołu „Skaner”, a po koncercie miała miejsce zabawa taneczna, w trakcie której do tańca przygrywał Zespół „Atut” z Rogoźna.
Przerywnik części artystycznej stanowiło ogłoszenie wyników konkursów na najładniejsze wieńce w kategorii powiatu i w kategorii Gminy Skoki. Po burzliwych obradach komisja konkursowa za najładniejszy wieniec w kategorii powiatu uznała wieniec Gminy Skoki wykonany przez panie z Potrzanowa, który to wieniec w niedzielę, 27 sierpnia reprezentował powiat wągrowiecki na Dożynkach Wojewódzkich w Lubaszu k. Czarnkowa. Z kolei w kategorii Gminy Skoki pierwsze miejsce zyskał wieniec prezentowany przez sołectwo Rościnno.
Uroczystościom dożynkowym towarzyszyła wspólna biesiada uczestników i organizatorów. Szwedzki stół przygotowali i obsługę gości zapewnili mieszkańcy sołectwa Jabłkowo.
E. Lubawy
W imieniu Samorządu Miasta i Gminy Skoki dziękuję Starostom Dożynkowym Pani Irenie Stajkowskiej i Panu Wojciechowi Napierale, dziękuję pocztom sztandarowym, delegacjom wieńcowym, duchowieństwu i zespołom artystycznym, a także wszystkim, którzy swą pracą i zaangażowaniem przyczynili się do organizacji i uświetnienia tegorocznego Powiatowo – Gminnego Święta Plonów „Jabłkowo 2006”.
Dziękuję posłom na Sejm Rzeczypospolitej i posłom do Parlamentu Europejskiego, przedstawicielom administracji rządowej i samorządowej Województwa Wielkopolskiego, radnym i przedstawicielom administracji samorządowej powiatu i gmin oraz wszystkim uczestnikom, których udział w Dożynkach był dowodem szacunku i uznania dla ciężkiej pracy na roli.
Burmistrz Miasta i Gminy w Skokach
Tadeusz Kłos
Obóz młodzieżowy dofinansowany został ze środków Urzędu Miasta i Gminy Skoki, oraz prywatnych sponsorów.
W tym roku młodzieżowy obóz liczył 20 osób, które pojechały jak co roku pod opieką pani Wiesławy Surdyk – Fertsch. Uczestnicy zostali zakwaterowani w schronisku młodzieżowym w Lüneburgu.
Podczas swojego pobytu członkowie obozu mieli zapewniony szereg atrakcji min. kilkakrotny pobyt w kompleksie basenów krytych i otwartych Salu.
Jest to ciekawe miejsce z racji tego, iż woda w basenach jest silnie zasolona przez co ma właściwości lecznicze.
Salu położone jest w przepięknym parku zdrojowym z tężniami z solanką.
Oprócz basenów w Salu młodzież kąpała się na kompleksach basenów odkrytych w Lüneburgu i Adendorfie.
Ciekawym punktem programu było zwiedzanie zabytków Lüneburga min. starego ratusza, rynku, kamieniczek, portu, wieży ciśnień itp. Zwiedzanie wieży ciśnień związane było z przygotowywaniem materiałów do udziału w międzynarodowym projekcie „Woda”. Szczególnie cenne okazały się informacje otrzymane od oprowadzającego grupę młodzieży dyrektora wieży ciśnień.
Wiele wrażeń dostarczyła wizyta w muzeum soli w Lüneburg gdzie można było zapoznać się z ponad tysiącletnią tradycją uzyskiwania soli z pokładów zalegającej pod miastem solanki.
Młodzież odwiedziła także zaprzyjaźnioną gminę partnerską Bardowick gdzie zwiedziała w muzeum Gildenhaus wystawę przedstawiającą historię życia mieszkańców Bardowick od momentu powstania do czasów współczesnych. To właśnie w tym muzeum na jednej z tablic przedstawiona jest historia pobytu Polaków w Bardowick w latach 1945-46.
To właśnie ta tablica zatytułowana „Polski Czas” wywołała w ostatnim czasie tyle emocji na łamach lokalnej prasy.
W Bardowick znajduje się jedyna w Europie położona we wsi katedra, którą także miała okazję zwiedzić młodzież uczestniczącą w obozie.
Jedną z ciekawszych wycieczek był wyjazd do Scharnebeck, gdzie na sztucznym kanale Elby znajduje się największy w Europie podnośnik barek, różnica poziomów lustra wody wynosi 38m.
Najwięcej wrażeń dostarczyła całodniowa wizyta w parku rozrywki Heide Park w Soltau. Czas ten młodzież wykorzystała min. na zjazdy na różnego typu rozpędzonych kolejkach, karuzelach, spływach wodnych i innych atrakcjach.
Lüneburg znajduje się zaledwie 60km od Hamburga gdzie autostradą jedzie się 40 minut. Dlatego jak co roku młodzież pojechała do Hamburga, by w przepięknym parku Planten und Blumen podziwiać nocny pokaz wspaniale podświetlonych grających fontann.
W przedostatnim dniu pobytu na obozie odbyła się wycieczka na wrzosowiska – słynne Lüneburger Heine w gminie Amelinghausen, gdzie właśnie w ten dzień odbywały się wybory Królowej Wrzosów.
Po wyborze nowej królowej ulicami Amelinghausen przejechało kilkadziesiąt wrzosowych platform którym towarzyszyły liczne uliczne orkiestry dęte stanowiące wielką atrakcje dla przyjezdnych.
Podczas wizyty w Lüneburgu młodzież wraz opiekunami została zaproszona na oficjalną wizytę u Starosty pana Franza Fietza. Wizyta przebiegła w niezwykle miłej atmosferze, pan Starosta opowiedział nam o sytuacji powiatu, odpowiadał na zadawane pytania. Rozmawiano także min. o realizowanym projekcie identyfikacji cmentarzy ewangelickich na terenie gmin powiatu wągrowieckiego.
Uczestnicy spotkania otrzymali od Starosty drobne upominki. Starosta Fietz natomiast otrzymał od młodzieży błękitną koszulkę z herbem Skoków i kubek z logo Miasta i Gminy Skoki oraz pamiątkową laurkę. Spotkanie zakończyło wspólne zdjęcie przed budynkiem starostwa.
Podczas pobytu w Lüneburgu życzliwą opiekę nad grupa ze strony gospodarzy sprawowali pani Christa Krüger oraz pan Jorg Szchoineman członkowie zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Opieki nad Miejscami Pamięci. Dzięki ich pomocy finansowej program pobytu młodzieży w Lüneburgu mógł być tak urozmaicony. Podczas pobytu nie zabrakło spotkań z mieszkańcami partnerskiej Gminy Bardowick, szczególną życzliwość okazali nam pani Helma Trapp oraz pan Martin Rudolf. Dzięki zaproszeniu pana Rudolfa cała grupa w niedzielne południe wzięła udział w uroczystym spotkaniu Strzeleckich Bract Kurkowych z powiatu Lüneburskiego.
Kolejny obóz za rok.
Bieżący rok jest szczególnym rokiem w skockim Bractwie Kurkowym – mija właśnie 180 lat od powstania strzeleckiego ruchu w naszym mieście i 10 lat od reaktywowania go po II wojnie światowej. Wszystkie statutowe imprezy, jakie Bractwo organizuje, odbywają się więc pod hasłem wielkiego jubileuszu. Rozłożenie uroczystości na cały rok pozwala też ukazanie wszystkich barw tej zasłużonej w historii Skoków organizacji.
Tak było i tym razem, w czasie imprez towarzyszących żniwnemu turniejowi królewskiemu. Myślą przewodnią tych dni była tradycja strzelecka, począwszy od historycznego zwycięstwa w czasie bitwy warszawskiej 1920 r. (w której uczestniczyło kilku skockich braci kurkowych), po bohaterski czyn obrońców Polski w czasie kampanii wrześniowej 1939 r. Dla upamiętnienia udziału strzelców w wojnie polsko-bolszewickiej, ruch kurkowy w Polsce ustanowił w połowie sierpnia królewskie turnieje żniwne, w Skokach organizowane od połowy lat 20. XX wieku.
Bractwo Kurkowe szczyci się honorowym członkostwem pana por. Władysława Gąski, kawalera Orderu Virtuti Militari za rany odniesione w czasie wojny obrojnej 1939r.
Spotkanie z tak zasłużoną i powszechnie szanowaną postacią, stało się osią uroczystego śniadania żniwnego, jakie tradycyjnie rozpoczyna dzień turnieju. Poprzedziło je wzruszające spotkanie przed domem brata Władysława, gdzie skoccy bracia w towarzystwie strzeleckich gości z partnerskiego Bardowick oddali pierwszemu skockiemu strzelcowi honory sztandarowe przy dźwiękach polskiego hymnu narodowego.
W tym roku odwiedziła nas najliczniejsza od lat grupa braci i sióstr kurkowych z Bardowick, pragnąca włączyć się w ten sposób w uroczystości jubileuszowe, ale i zamanifestować prawdziwe braterstwo i przyjaźń między naszymi bractwami. Trudno przecenić takie gesty, są one naszym, skromnym wkładem w budowanie mostów pojednania, szczególnie, kiedy do symboliki ruchu strzeleckiego należy przywiązanie do tradycji niepodległościowej. To w ruchu bractw kurkowych polscy i niemieccy bracia potrafią pokonywać stereotypy i poszukiwać prawdziwego braterstwa broni w dobie zjednoczonej Europy – braterstwa wolnego od szowinizmów i zaściankowości, przy wzajemnym poszanowaniu własnej odrębności.
Klamrą spinającą w sposób symboliczny 10-lecie międzybrackich kontaktów Skoków i Bardowick był współny udział w mszy św., w czasie której odczytane zostało piękne posłanie ks.arcybiskupa Mariana Przykuckiego, również honorowego członka naszego bractwa. Przy tej okazji przesyłamy serdeczne podziękowania wszystkim pocztom sztandarowym, które tego dnia nam towarzyszyły.
Po południu, na strzelnicy w Popowie Kościelnym, odbyły się zawody, w czasie których wyłoniony został nowy żniwny król kurkowy. Został nim brat Marian Deminiak, a jego rycerzami bracia Dominik Korzanowski i Krzysztof Jachna.
W pozostałych kategoriach zwyciężyli: w turnieju do tarczy punktowej – Tomasz Wawrzyniak, w strzelaniu do zapadek panów – Zbigniew Smoliński, w zapadkach pań – Angelika Priebe, w zapadkach młodzieży – Bartosz Marciniak, w turnieju do tarczy przyjaźni – Krzysztof Jachna a kura strącił brat Martin Rudolf.
Turniej w Popowie Kościelnym, a nie w Antoniewie? Nie, to nie pomyłka. Donos pozbawił nas możliwości organizowania turniejów na użytkowanej od lat strzelnicy w pobliskim Antoniewie. Ktoś, kto postąpił wobec nas w tak haniebny sposób nie wie jednak, czym w istocie jest dziś kurkowy ruch strzelecki – większość imprez odbywa się poza strzelnicami, a i w czasie roku częściej jesteśmy w gościnie, niż u siebie. Bractwa użyczają sobie obiektów, na które przybywają strzelcy z całego regionu. Tak było i tym razem, kiedy mogliśmy zorganizować turniej wraz z zaprzyjaźnionym bractwem z Mieściska, a uczestnikami zawodów było wielu braci z kilku sąsiednich bractw. Tak na marginesie, są w Polsce bractwa, które nigdy nie miały własnej strzelnicy i nie przeszkadza im to w doskonałym prosperowaniu i rozwoju.
Wieczór zakończył raut królewski, który odbył się w pięknie udekorowanej sali nowego króla żniwnego. Podsumowując żniwne uroczystości Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Skokach warto powiadomić Szanownych Czytelników, że przygotowania do nich toczyły się w trwającej od kilku miesięcy modernizacji całego Bractwa, której częścią są prace nas nowym statutem, regulaminami służby wewnętrznej, reorganizowanie struktur członkowskich, unowocześnianie siedziby brackiej. Bractwo wyraźniej niż dotąd akcentuje swoją apolityczność, przywiązanie do tradycji patriotycznej narodowej i, szczególnie, lokalnej. Otwieramy się na Skoki i pragniemy służyć temu miastu.
Pożegnaliśmy ze składu członkowskiego kilku braci, ale i wzbogaciliśmy się o nowych, którzy powiększyli w ciągu kilku zaledwie miesięcy nasze szeregi o ponad 60% – nowa energia, zapał i zaangażowanie dzisiejszego Bractwa sprawiła, że imprezy zorganizowane między 11 a 14 sierpnia należały na największych w ostatnim dziesięcioleciu, o czym powiadamia, piszący te słowa,
Krzysztof Jachna
zdjęcia Jwona Migasiewicz
W dniach 3-4 lipca na terenie Miasta i Gminy Skoki została przeprowadzona ocena zgłoszonych posesji do konkursu „Piękna i Zielona Gmina 2006”.
Oceny dokonano w dwóch kategoriach „Najbardziej czyste i schludne obejście gospodarstwa rolnego”, w kategorii tej zgłoszono 4 gospodarstwa, oraz w kategorii „Dom z ogródkiem i obejściem” gdzie zgłoszono 29 posesji.
Komisja w składzie: przewodnicząca Karolina Stefaniak, członkowie Jolanta Sawińska, Stanisław Kida i Grażyna Tokarska przy ocenie posesji brała pod uwagę min.: stan techniczny budynku (elewację, pokrycie dachowe, opłotowanie itp.), małą architekturę (pergole, fontanny, skalniaki), porządek w najbliższym otoczeniu działki, roślinność, estetykę.
Ocenie podlegało także wyposażenie posesji w pojemniki na odpady stałe, kompostownik, sposób postępowania z odpadami płynnymi.
Ogłoszenie wyników nastąpiło na pikniku w Budziszewicach 4 sierpnia o godzinie 18:00, gdzie wszyscy uczestnicy dostali nagrody rzeczowe oraz pamiątkowe dyplomy.
w następujących kategoriach:
Najbardziej czyste i schludne obejście gospodarstwa rolnego:
Miejsce | Imię i Nazwisko | Adres |
I | Wiesława Hauke | Potrzanowo, ul. Włókna |
II | Stanisław Derpiński | Budziszewice |
III | Stanisław Myśliński | Budziszewice |
IV | Halina Łączyńska | Budziszewice |
Najładniejszy dom z ogródkiem i obejście:
Miejsce | Imię i Nazwisko | Adres |
I | Elżbieta Błażyńska | Skoki, ul. Rakojedzka |
II | Andrzej Biegus | Potrzanowo, ul. Skocka |
III | Dorota Foińska | Grzybowice |
IV | Witold Bzdęga | Lechlin |
V | Aniela Zawidzka | Skoki, ul. Rynkowa |
VI | Barbara Tokarska | Skoki, ul. Kręta |
Pozostali uczestnicy konkursu w kategorii „Najładniejszy dom z ogródkiem i obejście”:
Imię i Nazwisko | Adres |
Jolanta Nowicka | Stawiany |
Teresa Gracz | Grzybowo |
Krystyna Piotrowska | Skoki, ul. Świerkowa |
Marek Urbaniak | Skoki, ul. Antoniewska |
Józefa Chojnacka | Roszkowo |
Elżbieta Liberska | Potrzanowo, ul. Skocka |
Tadeusz Przystanowicz | Skoki, ul. Rakojedzka |
Jolanta Kinal | Skoki, ul. Kręta |
Aniela Wojnach | Roszkowo |
Jadwiga Krukiewicz | Miączynek |
Zofia Andrzejczak | Roszkowo |
Bogumiła Janiszewska | Skoki, ul. Antoniewska |
Aldona Szymkowiak | Skoki, ul. Osiedlowa |
Krystyna Liberska | Potrzanowo, ul. Skocka |
Anna Buras | Roszkowo |
Halina Sękowska | Skoki, ul. Okrężna |
Artur Słomiński | Budziszewice |
Jan Cibail | Skoki, ul. Ciastowicza |
Barbara Mielcarek | Skoki, ul. Dworcowa |
Marian Gniadek | Budziszewice |
Henryk Nowak | Budziszewice |
Henryk Kluj | Budziszewice |
Henryka Nowak | Budziszewice |