Minęło kilka dni, ale wystarczyło na opróżnienie walizek oraz na „przepierki”, na uregulowanie podatków i opłat oraz na odwiedziny rodziny i przyjaciół i już trzeba było od nowa „pakować majdan”. Ale przy „wypracowanej już technice”, czasu wystarczyło i „żelazna stara gwardia” (najbardziej wytrwali i sprawdzeni skoccy turyści), zasilona przez nowych, zwabionych przez „zew morza”, kolegów i koleżanki z Oddziału Emerytów, 31 sierpnia zebrała się w autobusie i wyruszyła na północ. Tym razem celem była Ustka, a więc stosunkowo mało znana wśród Skoczan ta część polskiego bałtyckiego wybrzeża.
Po kilkugodzinnej jeździe nasi wycieczkowicze dotarli do celu – Pensjonatu „Radość – Natura” w Ustce, który do 6 września stał się ich domem. Dobre położenie obiektu (około 300 mb od morza), równie dobre wyżywienie i stosunek obsługi do gości sprawiały, że oderwani od codziennych trosk nasi wycieczkowicze mogli całkowicie skupić się na wypoczynku. Było więc wiele spacerów po okolicznych promenadach i falochronach oraz po samym mieście, w trakcie których podziwiano wiele miejscowych atrakcji, w tym kładkę obrotową dla pieszych nad kanałem portowym oraz spełniającą marzenia proszących miejscową Syrenkę i mało znane, bo uruchomione 1 lipca br. piękne tężnie solankowe. Powszechną uwagę zwracała stara zabudowa szachulcowa, którą w Skokach znamy z kościoła Świętego Mikołaja Biskupa. Były też spacery i leżakowanie na licznych plażach- wszystko to w zależności od indywidualnych upodobań.
Ale organizatorzy zadbali też o przybliżenie zarówno historii, jak i atrakcji tego wciąż mało znanego uzdrowiska- pani Danuta Jakszewska trzymająca z ramienia Zarządu pieczę nad wycieczkowiczami i ogarniająca swą troska całość wyprawy zapewniła przewodnika, z którym zwiedzano Ustkę. To właśnie on w trakcie wyprawy „ciuchcią” po mieście przedstawił jego historię i główne atrakcje. Pani Danusia zorganizowała też grupowe zwiedzanie: Muzeum Bursztynu, Muzeum Minerałów, Muzeum Chleba oraz latarni morskiej i Muzeum Ziemi Usteckiej oraz będący dużą atrakcją rejs statkiem „Unigus”. Wszyscy zainteresowani mogli też uczestniczyć w zorganizowanych przez Pensjonat dwóch imprezach taneczno- integracyjnych.
Wszystkie te atrakcje, za które za naszym pośrednictwem uczestnicy dziękują pani Dance sprawiły, że wyprawa do Ustki zakodowana została jako miłe wspomnienie i przedmiot rozmów wśród Skoczan.
Zadanie publiczne pn. Wyjazd integracyjno-uzdrowiskowy do Ustki z zakresu działalności na rzecz osób w wieku emerytalnym – było współfinansowane przez Gminę Skoki. Wysokość dofinansowania z budżetu Gminy Skoki wyniosła 2.500,00 zł.