Ograniczenia wynikające z epidemii koronawirusa wprowadziły pewne opóźnienia i zakłócenia w realizacji planowanych na bieżący rok przez skockie Koło PZW imprez sportowo rekreacyjnych – nie udało się między innymi zorganizować mającego wieloletnią tradycję ogólnodostępnego Pikniku Wędkarskiego z okazji Dnia Dziecka oraz dwóch zawodów wewnętrznych dla juniorów.
Pozostałe imprezy, mimo ograniczonego terminu na odbywanie imprez gromadzących większą liczbę uczestników, dzięki zaangażowaniu członków Zarządu i aktywu Koła oraz samych członków, którzy mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych wzięli w nich udział, udało się doprowadzić do skutku.
Tak było też 11 października, gdy nad jeziorem Budziszewskim na ostatnich w obecnym roku (ze względu na wspomniane na wstępie rygory) zawodach spławikowych w Kategorii seniorów i juniorów stawiło się 28 wędkarzy chcących rywalizować w tej najbardziej popularnej formie wędkowania.
Samo wędkowanie, w którym udział wzięło 20 seniorów, w tym 1 pani, oraz 8 juniorów trwało 4 godziny, tj. od godziny 9.30 do 13.30, po czym uczestnicy poddali swe osiągnięcia ocenie Komisji sędziowskiej działającej tego dnia w składzie: Dawid Giziński i Karol Neumann, a sami skupili się na „pałaszowaniu” smacznej zupy gulaszowej.
Podczas ogłaszania wyników okazało się, że w kategorii seniorów pierwsze miejsce z wynikiem 7,70 kg złowionych ryb zajął Hubert Radziński. Na drugim miejscu z 6,88 kg ryb uplasował się Henryk Eliński, a na trzecim z 5,10 kg Jacek Dudek.
Z kolei, w kategorii juniorów tryumfowała Julia Dziabas, której udało się złowić 2,68 kg ryb. Drugie miejsce z wynikiem niemal identycznym, bo 2,64 kg zdobył Krystian Dudek, a trzecie miejsce z 1,66 kg ryb zajęła Julia Konrad.
W zawodach tych równocześnie trwała rywalizacja w konkursie o największe złowione ryby i o upamiętniające ten fakt okolicznościowe statuetki. Teraz też okazało się, że w Kategorii seniorów statuetkę ufundowana przez Pawła Dudka zdobył Hubert Radziński , który złowił 34 cm leszcza o wadze 0,84 kg , a w Kategorii juniorów statuetka ufundowana przez Prezesa Jacka Dudka trafiła do Julii Konrad, szczyciła się równie imponującym, bo mierzącym 31 cm i ważącym 0,68 kg leszczem.
Dodatkowo każdy z uczestniczących w zawodach juniorów mógł sobie wybrać praktyczny upominek, których fundatorem był Kapitan sportowy Mariusz Kielma.
Zawody te, z uwagi na wprowadzenie „czerwonej strefy” w całym kraju, prawdopodobnie zakończyły w br. cykl zawodów wędkarskich, a na relacje z podobnych imprez będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.
O wspomnianej imprezie na podstawie przekazu Kapitana sportowego Koła nr 120 PZW Mariusza Kielmy z internautami podzielił się Edmund Lubawy
zdjęcia z zawodów autorstwa Huberta Radzińskiego: