Na długo przed godziną 8. wzdłuż ul. Rogozińskiej ustawiła się kolejka samochodów, którymi ich właściciele przywieźli elektrośmieci, a po ich zdaniu wyjeżdżali z PSZOK-u z choinkami.
To wszystko w ramach kolejnej akcji pn. „Wymień elektrośmieci na świąteczne drzewko” zainicjowanej przez Referat Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy Skoki. Twarzami akcji są: Aleksandra Frankowska i Agata Ruta, a finansowo akcję wsparł burmistrz miasta i gminy Tadeusz Kłos.
Warto przypomnieć, że w tym roku miała również akcja wymiany elektrośmieci za sadzonki kwiatów. Do rąk mieszkańców miasta i gminy trafiło 1000 sadzonek bratków. Podczas dwóch poprzednich akcji projektu zebrano ponad 5 ton elektrośmieci.
7 listopada odbyła się uroczysta gala podsumowująca plebiscyt pn. „Działania proekologiczne i prokulturowe w ramach strategii rozwoju województwa wielkopolskiego”, podczas której wyróżniono Gminę Skoki i przyznano nagrodę 5.000 zł. Warto zaznaczyć, że Gmina Skoki jest jedyną gminą w Wielkopolsce nagrodzoną za tego typu przedsięwzięcie.
Pisaliśmy o tym w artykule:
W tym roku do wydania przygotowano 120 drzewek, które zniknęły praktycznie w ciągu dwóch godzin od otwarcia bram PSZOK-u.
Do kontenerów trafiły: lodówki, telewizory, kuchenki, pralki, kosiarki, lampy i wszelkiego rodzaju sprzęt AGD, telefony, zasilacze, itp. Wśród tych, którzy przywieźli elektrośmieci dostrzegłem także radnych miejskich: Andrzeja Surdyka, Marka Grzegorzewskiego i Zbigniewa Kubickiego. Oprócz choinek można było sobie wziąć także gałązki jemioły.
Podczas akcji wydawania choinek pojawił się także burmistrz Tadeusz Kłos, tym razem w charakterze gościa, który miał okazję porozmawiać z pracownicami urzędu nadzorującymi akcję oraz mieszkańcami. Miał okazję usłyszeć od nich słowa uznania za pomysł, który rozwiązuje problem zalegania elektrośmieci. Jest nadzieja na to, że trafią do przygotowanych na nie kontenerów, a nie do lasów, parków i przydrożnych rowów.
Panie: Aleksandra i Agata już myślą o kolejnej akcji wiosennej, podczas której, oprócz sadzonek kwiatów pojawią się być może rozsady np. pomidorów.
Tekst i fot. Franciszek Szklennik