Pierwszy taki Finał, choć już 29. w Polsce i 19. w Skokach. Zagraliśmy w maseczkach. Zakryte częściowo twarze, jeszcze bardziej odsłoniły serca. Nie byliśmy anonimowi ani niesłyszalni. Wręcz przeciwnie! Rozpoznaliśmy się po przyjaznych działaniach
i hojnych kieszeniach. Słychać nas było w całych Skokach i w całej gminie. Tradycyjnie głośno, kolorowo i bardzo radośnie przeżyliśmy kolejny karnawał WOŚP.
Nasi wolontariusze
Zgłosili się do pomagania w liczbie 42. Spacerowali ulicami miasta i gminy, zachęcając do „wrzutki co łaska” na rzecz dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Kwestujący, zaangażowani i pełni empatii młodzi ludzie, dają nadzieję na lepsze czasy.
Skockie Morsy
Zaczęli najwcześniej i grali przez dwie niedziele. W lodowatej wodzie hartowali ciała, a gorących serc nie mieli zamiaru ochładzać. Skarbonka morsowa zapełniona po brzegi złotówkami i setkami, wsparła Fundację WOŚP, a Morsy świętowały wspólną akcję.
Aktywni sportowo
Na rzecz wsparcia podopiecznych Fundacji, zmotywowani przez Karolinę Stefaniak, chodziliśmy, biegaliśmy, jeździliśmy na rowerach. Do treningów z Tęczą zachęciła nas Joanna Tomczak. Każdy mógł wybrać własną aktywność, dla zdrowia i dla Orkiestry.
Sklepiki na wynos
Działały w skockim urzędzie i w bibliotece. Wśród asortymentu można było znaleźć smalec w słoiczkach, bidony, kubki, obrazy, notesy i wiele innych drobiazgów. Każdy zakup zasilał WOŚPową skarbonkę.
Baloniada i malowanie rąk
Od lat towarzyszy skockiemu Finałowi. W tym roku na zapisy, ale jak zawsze kreatywnie i z wielkim powodzeniem. Wydarzenie w siedzibie Biblioteki animowała Anna Wieczorek.
Aukcje na allegro
Nowość! Wybrana przez Sztab opcja licytacji w dobie pandemii. Okazała się trafioną w dziesiątkę. Niemalże 200 gadżetów i usług przekazali Państwo do zlicytowania. Wszystkie one cieszyły się powodzeniem. Nie zabrakło adrenaliny.
Piotr w mobilnym łączniku serc
W czerwonym Fiacie, użyczonym przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Skokach, rozkręcał wielkie granie Piotr Wiśniewski. Z towarzyszącym mu Krzysztofem Kaczyńskim, pozdrawiał i zachęcał do pomagania. Mobilny łącznik serc, przemierzył w finałową niedzielę kilkadziesiąt kilometrów po Skokach i okolicy.
Puszki stacjonarne i eskarbonki
Dwie stacjonarne dostępne były w Urzędzie Miasta i Gminy oraz w Bibliotece Publicznej w Skokach. Mniejsze eskarbonki w liczbie 10 zasilały większą. Do eskarbonek łącznie dorzuciło się 337 osób/godz. 17.37, 1 lutego 2021/. Wolontariusze organizowali również spontaniczne zbiórki, np.: jako samorządy uczniowskie szkół ze Skoków i z Jabłkowa.
Liczyli, policzyli
Komisja licząca pieniądze w składzie: Marzena i Maciej Dureccy, Beata Cibail, Magdalena Kubicka i Małgorzata Wojciechowska podliczyła wpłaty przekazane do puszek stacjonarnych. Jak zawsze skrupulatni, z wielką uwagą sumowali grosz do grosza.
Liczarki do banknotów i bilonu, użyczone zostały przez skockie banki: PKOBP i BS.
Światełko nad Bibilioteką
Siedziba sztabu 1072 została rozświetlona, a niebieską łunę nad Biblioteką dostrzec można było z odległości kilku kilometrów. Oprawę świetlną zrealizował Bartosz Wiśniewski.
Kochani, zagraliśmy i wygraliśmy. Tradycyjnie, jak zawsze od dziewiętnastu lat. Dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli 2, 5, 10, 100, 1000 zł do wielkiego dzieła pomagania. Czujemy się szczęśliwi. Zagraliśmy z głowami pełnymi pomysłów, bezpiecznie i odpowiedzialnie.
Sztab 1072 z siedzibą w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy tworzyły: Monika Sierschuła, Anna Maciąg, Sylwia Popadowska, Aleksandra Gajewska, Justyna Kraczek – Hagdan i Elżbieta Skrzypczak
Kwota deklarowana przez Sztab 1072 na godz. 23.00, 31 stycznia 2021 – 52.709,81 PLN
Zdjęcia: sztab WOŚP w Skokach, Morsy Skoki, wolontariusze, uczestnicy imprez: