4 maja w sobotę wielu zadało sobie pytanie jechać, nie jechać? A pytanie dotyczyło udziału w IV Rajdzie rowerowym – Odjazdowy Bibliotekarza. Pogoda była niepewna, straszono deszczem. Rajd bibliotekarza nie jedne deszcz pamięta! Taki jego urok. Tym razem jednak pogoda była w miarę łaskawa, lekko padać zaczęło ok 3 km przed metą, a przekonało się o tym ponad 60 uczestników rajdu, których nie wystraszyły prognozy pogody.
Po przejechaniu 20 km wokół Skoków uczestnicy zawitali do Biblioteki, czekała na nich pani dyrektor Elżbieta Skrzypczak, spaghetti, ciepła kawa i herbata oraz placek z rabarbarem. Kto zmarzł miał szansę uzupełnić spalone kalorie.
Imprezę zakończyło losowanie książkowych nagród i gadżetów odjazdowego bibliotekarza.