Aby tego rodzaju działalność zalegalizować konieczne jest uzyskanie pozwolenia na wytwarzanie odpadów, które jest wydawane przez marszałka województwa. Również gromadzenie pojazdów wycofanych z eksploatacji na nieruchomości wymaga uzyskania stosownych pozwoleń wydawanych przez starostę oraz powinno być bezpieczne dla środowiska i zdrowia ludzi. Najczęściej jednak odbywa się to bezpośrednio na gruncie bez dodatkowych zabezpieczeń przed wyciekami płynów i olejów silnikowych.
Prowadzenie nielegalnego demontażu lub punktu zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji podlega karze pieniężnej. Polskie prawo reguluje wysokość kar pieniężnych ponoszonych za nielegalny demontaż. Zgodnie z art. 53a ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. z 2005 r. Nr 25, poz. 202 z zm.). „Kto poza stacją demontażu dokonuje: usunięcia z pojazdów wycofanych z eksploatacji elementów lub substancji niebezpiecznych, w tym płynów, wymontowania przedmiotów wyposażenia lub części nadających się do ponownego użycia oraz elementów nadających się do odzysku lub recyklingu, podlega karze pieniężnej od 10 000 do 300 000 złotych„. Kary pieniężne wymierza, w drodze decyzji, wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Karane jest również wprowadzanie na rynek wtórny części samochodowych oraz nielegalne prowadzenie działalności w zakresie produkcji, importu lub wewnątrzwspólnotowego nabycia pojazdów.
Wszystkie tego typu miejsca zostaną zgłoszone odpowiednim organom w celu doprowadzenia do ukarania osób odpowiedzialnych za nielegalny demontaż. Na zdjęciach przedstawiamy miejscowości w których taki proceder ma miejsce.