Już po raz siódmy 6 stycznia tego roku Niepubliczne Przedszkole Artystyczne w Potrzanowie zaprosiło mieszkańców gminy Skoki w pierwszą niedzielę stycznia do hali widowiskowo-sportowej Szkoły Podstawowej na „Współczesne Jasełka Bożonarodzeniowe” połączone ze wspólnym śpiewaniem kolęd.
Jak co roku tytuł zaprezentowanych jasełek opatrzony został znakiem zapytania. Przedstawienie nazwane „Przyjmiesz? Mnie?” dotknęło tematu pomocy dzieciom, dlatego do tegorocznych Jasełek dołożyliśmy jeszcze jeden cel, chcieliśmy pomóc. W pierwszej części głos zabrała skoczanka Maja Giżycka – Różalska, pośrednik dobra, przedstawicielka fundacji „Gajusz”. Opowiedziała nam historię małego Gajusza i jego mamy. Powiedziała o cudzie uzdrowienia, dzięki któremu powstało i do dziś działa hospicjum dla dzieci chorych i niechcianych, czyli tzw. „Pałac” dla „małych Książąt i Księżniczek”. Dzięki obecności Mai każdy przybyły na uroczystość mieszkaniec Skoków mógł stać się częścią ich bajki – pomagając, kupując cegiełki lub przywieszki fundacyjne.
Po krótkiej prezentacji na scenę wkroczyli aktorzy czyli grupa dzieci z Niepublicznego Przedszkola Artystycznego w Potrzanowie, chętni rodzice, młodzież ze szkoły podstawowej oraz liceum. Artyści wprowadzeni zostali przez Orkiestrę Dętą Ochotniczej Straży Pożarnej w Skokach pod dowództwem Artura Pokorzyńskiego w rytm utworu „Most na rzece Kwai”.
W przedstawieniu zaprezentowane zostały dwie wioski, dwa światy, które żyjąc według swoich zasad ukazały „Jak dziś być dobrym? Jak nie być złym”. Pierwsza z nich to wioska krasnali, która pomimo swojej skromności i biedoty przyjęła nie tylko zaginioną w lesie Śnieżkę ale i poszukujących schronienia i odpoczynku Maryję i Józefa. Krasnale duże i małe ugościły potrzebujących ludzi w potrzebie. Przeciwieństwem ich domu okazała się wioska smerfów, która nakazem panującego tu złego Gargamela nie zgodziła się przyjąć Józefa i jego oblubienicy Maryji. Zmęczeni drogą Maryja i Józef trafiają w końcu do opuszczonej szopy, gdzie znajdują dach nad głową i schronienie.
Myślą przewodnią przedstawienia stała się końcowa rozmowa małych krasnali z małymi smerfami, którzy opowiadając sobie nawzajem historię tych odwiedzin dochodzą do wniosku, że ich świat zbudowany przez młode pokolenie” musi być inny, musi być lepszy, uczciwszy i sprawiedliwszy.” I tu rozległ się przerażający odgłos burzy i piorunów, a tuż po nim gromki śpiew kolędy „Bóg się rodzi”. Do Jezuska przybyły dzieci przebrane za aniołki, pastuszków, króli oraz dzieci uchodźców. Wszyscy pokłonili się Narodzonemu składając przyniesione dary.
Po tej części przyszła kolej na wspólny śpiew kolęd. I tu głównymi artystami stali się starsi i młodsi czyli chór„ Jednodniowe zjawisko pokoleniowe” utworzony specjalnie na tę okazję. Chór zaprezentował znane i mniej znane kolędy oraz pastorałki podzielone na trzy bloki. Po każdym z nich bracia Wiśniewscy zachęcali zgromadzoną publiczność do wspólnego śpiewu oraz do zasilenia swoim głosem powstałego chóru. Chętnych nie brakowało a wśród nich znalazł się nawet burmistrz naszego miasta Tadeusz Kłos.
Jak co roku ogromnym wyzwaniem było dla nas stworzenie scenerii, w której miało miejsce przedstawienie. Dzięki wyrażonej przez pana dyr. Wiesława Berendta zgodzie na halę weszliśmy już w czwartek o godz. 19:00. Budowa trwała do soboty do godz. 22:00, oczywiście z przerwami na nocny sen. Łącznie pracowało ok. 50 osób, które jak zwykle pokazały jak wielka jest siła działania w jedności. Jak mocni jesteśmy we wspólnym dążeniu do celu. Tym celem dla nas wszystkich było to, co obecni w hali zobaczyli. Od ubiegłego roku przedszkole honoruje swoich przyjaciół Aniołami. /figurkami aniołów/. W tym roku „anioły” otrzymali nauczyciele przedszkola. Dwa anioły trafiły do rąk osób szczególnie zasłużonych w pracy na rzecz dzieci w naszej społeczności, wieloletnich dyrektorów przedszkola i biblioteki Ireny Wylegalskiej i Jadwigi Ranke.
Wszystkim, którzy dołożyli cząstkę serca w organizację VI Współczesnych Jasełek Bożonarodzeniowych serdecznie dziękujemy.
zdjęcia Kinga Lubawa