W tym roku, mali Skoczanie musieli być bardzo grzeczni. Mikołaj, a właściwie Mikołaje, byli bowiem bardzo hojni. I nie chodzi tu tylko o tradycyjne paczki, które otrzymało każde dziecko, ale o tańczące trzymetrowe anioły, o maszynę do robienia prezentów, o zabawnego renifera, który urwał się z zaprzęgu św. Mikołaja, o piękne, wesołe, świąteczne piosenki, o konkurs ubierania „żywej” (dosłownie) choinki… ach, wymieniać można by bez końca! Atrakcji - tym razem nie na rynku w Skokach a w hali sportowej – było, co nie miara.
Jesienne przedstawienie Skoczków
W minioną niedzielę, 28 listopada, sala Biblioteki w Skokach, mimo śniegu za oknem, nabrała prawdziwie jesiennych barw. Były żółto – czerwone twarze, był gadający muchomor, uśmiechnięte kalosze, chodzące liście no i przede wszystkim – były Skoczki – sprawcy całego zamieszania.
„Jan Brzechwa przemawia głosem dziecka”- odsłona nr 2
W Bibliotece Publicznej w Skokach trwają zmagania najmłodszych mieszkańców naszej gminy z poezją. Wiersze prezentowane przez uczestników II Turnieju Recytatorskiego „Głosem dziecka” oraz II Przeglądu Poezji „Głosem dziecka”, są jednak bardzo przystępne, zabawne i absolutnie dla każdego.
25 listopada to Światowy Dzień Pluszowego Misia. Tego dnia na całym świecie Ci "duzi" i Ci "mali" świętują jego urodziny. O swoim bajkowym bohaterze nie zapominają również młodzi skoczanie. Co roku skocka książnica przygotowuje dla nich moc atrakcji.
II Turniej Recytatorski Głosem Dziecka
19 listopada Sala Biblioteki w Skokach zamieniła się w prawdziwą Wyspę Bergamuta. Nie było wprawdzie osła, którego mrówka niosła ani kury samograjki, ale pojawiło się trzydzieścioro bardzo zdolnych i odważnych dzieci, które zdecydowały się wziąć udział w II Turnieju Recytatorskim Głosem Dziecka. Jan Brzechwa, którego wiersze recytowali młodzi miłośnicy poezji, z pewnością uśmiechał się „z góry” widząc zapał i talenty recytatorskie dzieci.
Kawiarnia z nutką poezji i całą orkiestrą dobrych emocji
Nie słyszeliście o takiej? Niemożliwe! Właśnie niedawno otworzyła swoje podwoje. Gdzie? W bibliotece, w Sali na Piętrze. Kiedy? 4 listopada punktualnie o godzinie siedemnastej. Nic o tym nie wiecie? A to szkoda. Podają tam nie tylko smaczne pączki, cynamonowe jabłka i przepyszną herbatę, ale raczą poezją i piękną muzyką. Tego nie wolno było przegapić, bo kawiarnia „Pod papugami" właśnie zakończyła działalność i kolejny raz otwarta będzie ... . No, tego to ja nie wiem, ale podobno stara się o stałą koncesję. Klientela dopisała, więc może warto zainwestować w ten interes?
Do Milówki choć ze Skoków daleko, to od minionej niedzieli zdecydowanie bliżej. Byliśmy tam wszyscy uczestniczący w wyjątkowym koncercie 24 października 2010 roku. Do listy niesamowitych wydarzeń kulturalnych w Skokach, dopisujemy jeszcze jeden (i to jaki!) punkt - koncert Golec uOrkiestra.
V Gala Produktów Regionalnych, Tradycyjnych i Lokalnych
V już raz w skockiej hali zaroiło się od kolorowych stoisk, na których swe wyroby prezentowali twórcy ludowi, rzemieślnicy, artyści, rękodzielnicy, wytwórcy tradycyjnej i zdrowej żywności, mieszkańcy wsi. A zgromadzili się oni z okazji corocznej Gali Produktów Regionalnych, Tradycyjnych i Lokalnych. Gali ja co roku przyświecała idea promowania i integracji lokalnych twórców, rękodzielników, firm oraz środowisk wiejskich.
Serce roście słuchając tych młodych
Mówi się, że dzisiejszej młodzieży marzy się jedynie życie lekkie, łatwe i przyjemne, że nie uznaje żadnych autorytetów i wartości. To wielce krzywdząca opinia, bo choć zdarzają się młodzi, którzy lubią mocno żyć, to przecież większość z nich to osoby wrażliwe, mądre i wiedzące, co w życiu ważne. Słowo „Ojczyzna" ma dla nich może inne znaczenie niż dla ich dziadków, ale nie jest tylko wytartym, niemodnym hasłem słownikowym. I choć na co dzień nie zachwycają się pewnie poezją, a szczególnie tą patriotyczną, to jakże pięknie potrafią ją rozumieć, jak głęboko przeżywać i interpretować. Można się było o tym przekonać podczas IV już Turnieju Recytatorskiego „Głos poezji", który odbył się 22 października.
„Stara, ale jara” – czyli spotkanie z Panią Marią Czubaszek
Gdy zewsząd wyziera smuta, niezrozumiała agresja, która czasem przeraża, warto, choćby na chwilę, uciec w inną lepszą rzeczywistość. Mówicie, że to niemożliwe? Ależ możliwe i w dodatku nic nie kosztuje, no, może jedynie wymaga trochę czasu. Ci, którzy ten czas znaleźli w poniedziałkowy wieczór 18 października i wybrali się do biblioteki w Skokach na spotkanie z panią Marią Czubaszek, nie tylko świetnie się bawili, ale co ważniejsze, jak myślę, odkryli, że radość życia można czerpać z każdej chwili i w każdym wieku.