Janusz Korczak, lekarz, pedagog, pisarz, ale przede wszystkim przyjaciel dzieci. Mawiał: „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. To właśnie dzieciom poświęcił całe swoje życie i to one były całym jego światem.
Sylwetkę tego wspaniałego człowieka przybliżyli uczestnikom spotkań rodzinnych z cyklu „Do biblioteki z mamą i tatą” wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Antoniewie. Spotkanie odbyło się w czwartkowe popołudnie 27 września. Przybyłych do Antoniewa powitał sam „Król Maciuś I” w towarzystwie jednego z opiekunów antoniewskiej młodzieży, pani Ireny Kasicy. Gospodarze poprowadzili gości spowitym w jesienne barwy, zabytkowym dziedzińcem wprost do auli, gdzie czekało na nich wiele atrakcji.
Na początku trochę historii. Dzieci i ich rodzice mogli poznać dzieje ośrodka, zaznajomić się z celami jakie przyświecają działaniom tej placówki oraz zobaczyć czym tak naprawdę zajmuje się mieszkająca tu młodzież i wreszcie poznać ją samą osobiście. Uśmiech na twarzach wszystkich zebranych zdradzał ogromne zadowolenie płynące z przeżywanych wspólnie chwil. Opowieści o życiu, twórczości i śmierci Janusza Korczaka, rebusy odkrywające dorobek literacki autora oraz przebywanie w obecności królewskiego majestatu wszystkim bardzo się podobało. Dzieci dowiedziały się, że mają swoje prawa i usłyszały na czym one polegają. Towarzyszący im przez cały czas Król Maciuś pozwolił chętnym włożyć koronę, zasiąść na tronie, przez chwilkę poczuć jak smakuje władza. Nie obyło się bez czytania, wszyscy usłyszeli fragment „Króla Maciusia Pierwszego”.
Każdy z młodych czytelników, sympatyków książek i bibliotek otrzymał na koniec Dyplom przyjaciela Króla Maciusia I i jego twórcy Janusza Korczaka.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że to spotkanie doszło do skutku. Dziękujemy młodzieży z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Antoniewie za to, że zechciała się podzielić swoimi wiadomościami o Januszu Korczaku z młodszymi od siebie kolegami i koleżankami. Dziękujemy pani Irenie i wszystkim przyjaciołom Janusza Korczaka. Bardzo się cieszymy, że możemy również się do nich zaliczać. Czujemy się zaszczyceni.