W dniach 10-19 października 2011 r. grupa skockiej młodzieży przebywała z wizytą u swoich przyjaciół w Białej Cerkwi na Ukrainie. Był to już drugi wyjazd na Ukrainę zorganizowany przez Gimnazjum nr 1 im. Polskich Olimpijczyków w Skokach w ramach podpisanego w październiku ubiegłego roku porozumienia o współpracy z Miejskim Gimnazjum nr 2 w Białej Cerkwi. Celem współpracy obu szkół jest: wzajemne poznanie kultur, tradycji, historii, języka realizowane m.in. poprzez wymianę młodzieży i wspólny udział w projektach. Taki projekt edukacyjny realizuje właśnie nasze skockie gimnazjum.
Przed wyjazdem na Ukrainę młodzież uczestniczyła w zajęciach projektowych z zakresu krajoznawstwa, poznawała także podstawowe zwroty języka ukraińskiego.
Po długiej podróży uczestników wyprawy czekało serdeczne powitanie ze strony gospodarzy. Do gimnazjum miejskiego w Białej Cerkwi przybyli nie tylko uczniowie, ale także rodzice, którzy na czas pobytu młodzieży na Ukrainie udzielili gościny nie tylko młodzieży, ale także opiekunom.
Każdy z uczestników został zakwaterowany w ukraińskiej rodzinie, gdzie mieszkał podczas pobytu.
Biała Cerkiew to ponad 200 tyś miasto położone nad rzeką Roś w obwodzie kijowskim w odległości ok. 80 km na południe od Kijowa. W dawnych czasach aż do rozpoczęcia rewolucji bolszewickiej miejscowość ta była rezydencją magnacką należącą do rodu Branickich. Do czasów współczesnych zachowało się wiele zabytków świadczących o potędze dawnego rodu m.in. pałace: letni i zimowy oraz wspaniały park ”Aleksandrija”, nazwany tak na cześć Aleksandry Branickiej. Obecnie Biała Cerkiew jest znaczącym ośrodkiem przemysłowym w tym rejonie oraz ważnym ośrodkiem edukacyjnym. Znajduje się w niej m.in. najstarszy i najsłynniejszy ukraiński Uniwersytet Przyrodniczy.
Naszą wizytę na Ukrainie zaczęliśmy od zwiedzania stolicy.
W drugim dniu pobytu pojechaliśmy do Kijowa, blisko 3 mln. miasta, rozciągającego się malowniczo nad rzeką Dniepr. W Kijowie odwiedziliśmy planetarium, stadion narodowy, przed którym zrobiliśmy sobie pamiątkową grupową fotografię, niestety nie udało się nam go zwiedzić w środku. Spacerowaliśmy głównymi ulicami miasta, które zaprowadziły nas na
Plac Niezależności tzw. Majdan miejsce ważnych uroczystości państwowych i imprez kulturalnych. To właśnie na Majdanie w latach 2004/2005 miały miejsce główne demonstracje związane z tzw. Pomarańczową Rewolucją na Ukrainie. Z tego ważnego dla niepodległej Ukrainy miejsca pojechaliśmy pod Sobór Mądrości Bożej, cerkiew wpisaną na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO, obecnie w tym budynku znajduje się muzeum państwowe, naprzeciwko cerkwi pod pomnikiem hetmana Bohdana Chmielnickiego bohatera narodowego Ukrainy zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.
Ostatnim punktem zwiedzania Kijowa była wizyta w Ławrze Pieczerskiej. Jest to jeden z największych skarbów nie tylko Kijowa i Ukrainy, ale także całego wschodniosłowiańskiego prawosławia. Ławra Pieczerska obecnie jest siedzibą Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. W dawnych czasach była nie tylko miejscem życia, modłów i pochówków niezliczonych pokoleń mnichów, ale również miejscem w którym pisano, a później także drukowano księgi zarówno religijne jak i historyczne, naukowe, słowniki, elementarze itp. Ławra jest położona na wysokim prawym brzegu Dniepru i w całości wpisana na Listę Dziedzictwa UNESCO.
Widok na Dniepr był przepiękny, złote kopuły zespołu cerkwi w blasku zachodzącego słońca swym widokiem przebiły wszystko co do tej pory zobaczyliśmy w Kijowie. Ogromnym przeżyciem była dla nas wizyta w podziemiach, udało się nam wejść do jednej z pieczar, w której ujrzeliśmy zmumifikowane szczątki mnichów. Zmęczeni całodniową wycieczką ale zadowoleni wróciliśmy do Białej Cerkwi, do „swoich” ukraińskich rodzin.
W kolejnych dniach młodzież uczestniczyła w lekcjach na które chodzili ich ukraińscy przyjaciele, uczestniczyliśmy też w zajęciach sztuki ludowej organizowanych przez Dom Kultury „Słonecznik”. Zwiedzaliśmy Białą Cerkiew: Muzeum Regionalne, kościół rzymsko-katolicki pw. św. Jana Chrzciciela oraz Preobrażenskij Sobor .
W Białej Cerkwi znajduje się jeden z najstarszych na Ukrainie parków, powstały z inicjatywy rodu Branickich. Obecnie na jego terenie znajduje się Park Dendrologiczny Państwowego Ogrodu Botanicznego Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, który zajmuje powierzchnię 297 hektarów i stanowi zarówno największy park dendrologiczny, jak i posiadający największą kolekcję roślin na terenie Ukrainy. W porze złotej jesieni zwiedzanie parku było niezwykłym przeżyciem.
Podczas pobytu na Ukrainie pojechaliśmy także do oddalonej ponad 400 km Odessy, miasta na południu Ukrainy, leżącego nad Morzem Czarnym. To nadmorskie miasto portowe z ponad milionem mieszkańców i prawie 2000 lat historii urzekło nas swoim pięknem.
Zwiedzanie Odessy zaczęliśmy od budynku Narodowego Akademickiego Teatru, Opery i Baletu. Ten jakże piękny gmach w stylu barokowym onieśmielał swoim pięknem zarówno z zewnątrz jak i w środku, gdzie na dodatek udało się nam obejrzeć fragmenty próby generalnej jednego z wystawianych tam występów baletowych. Po wizycie w teatrze nasi ukraińscy przyjaciele zabrali nas na wycieczkę autokarową po mieście. Podziwialiśmy wspaniałe miasto mając świadomość, że w starożytności były to tereny, gdzie sięgała cywilizacja grecka. Podczas przejażdżki zatrzymaliśmy się przy jednym z bulwarów nadmorskich i mijając pomnik Aleksandra Puszkina poszliśmy na plażę. Woda w Morzu Czarnym była zdecydowanie cieplejsza niż w Bałtyku w pełni sezonu i przede wszystkim kryształowo czysta, a więc skusiła wielu do ściągnięcia butów i zamoczenia nóg, było także dwóch śmiałków którzy się wykąpali ;-).
Przespacerowaliśmy się także słynnymi gigantycznymi „Schodami Potiomkinowskimi” będącymi symbolicznym wejściem do miasta. Są one również najbardziej rozpoznawalnym w świecie symbolem Odessy. Stało się to za sprawą radzieckiego filmu niemego z 1925 roku w reżyserii Eisensteina, pt. „Pancernik Potiomkin”, którego finałowa scena działa się właśnie na tych schodach . Z góry schodów rozpościera się piękny widok na port, hotel Odessa oraz latarnię morską. Jak się okazało Odessa jest jeszcze piękniejsza po zmroku. Odkryliśmy to spacerując ulicą Deribasowska, gdzie znajduje się piękny park zbudowany w 1803 roku z malowniczą fontanną, estradą, rzeźbami lwów, i słynnym krzesłem upamiętniającym powieść „Dwanaście krzeseł”. Tam także zobaczyliśmy dwa pomniki Leonida Utvosova, słynnego jazzmana i komika pochodzenia żydowskiego urodzonego w Odessie oraz statuę cenionego pilota Siergieja Utoczkina.
Z Odessy naprawdę nie chciało się wyjeżdżać, to magiczne miasto, które na zawsze zostanie w naszych wspomnieniach.
Poza pobytem w Kijowie i Odessie pojechaliśmy także do miejscowości Buki, gdzie jeden z deputowanych /odpowiednik naszych posłów/ wzniósł przepiękną cerkiew oraz pomnik upamiętniający cztery okropne wydarzenia w historii Ukrainy, które miały miejsce w ubiegłym stuleciu, tj. wielki głód w latach 1932/1933, II wojnę światową, wybuch reaktora w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 oraz wojnę z Afganistanem na przełomie lat 70/80. Budowle te otacza bajkowa sceneria: ogrodu pełnego wieżyczek, potoków, altan, mostów i platform widokowych.
Podczas pobytu w Białej Cerkwi odwiedziliśmy także kręgielnię oraz piekarnię.
Dorosła część delegacji spotkała się z wicemerem Białej Cerkwi oraz rozmawiała z dyrektorami: Gimnazjum oraz Domu Kultury „Słonecznik” o dalszej współpracy. Bardzo pozytywnie oceniono nasze dotychczasowe działania. Przyjaźnie i sympatie zawarte przez młodzież dają nadzieję na dalszą współpracę. Drugą rewizytę ukraińskiej młodzieży planuje się w miesiącu marcu przyszłego roku. Przy pożegnaniu, które miało szczególnie uroczysty charakter wiele było łez i wzruszeń. Żegnali nas nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale także rodziny goszczące nas przez ten czas pobytu na Ukrainie w swoich domach.
Zakwaterowanie w rodzinach pozwoliło nam przełamać barierę nieśmiałości, poznać nowe zwyczaje, kuchnię, tradycję i kulturę. Jak się okazało nie było problemów zw wzajemnym zrozumieniem – nasze języki są bardzo podobne. Świetnie też radziła sobie młodzież swoja otwartością i szczerością łamiąc wszelkie stereotypy.
Organizatorami i zarazem opiekunami wyjazdu byli nauczyciele ze skockiego Gimnazjum: Wiesława Surdyk-Fertsch, Małgorzata Zaganiaczyk oraz Andrzej Surdyk.
Uczestnicy wycieczki dziękują pani Jarosławie Bilorusowej-Fertsch za przygotowanie podręcznego słowniczka polsko- ukraińskiego, który szczególnie w pierwszych dniach okazał się być bardzo pomocny. Serdeczne podziękowania składamy także Burmistrzowi Tadeuszowi Kłosowi za wsparcie finansowe, bez którego ten wyjazd nie miałby miejsca.