Pomiędzy tymi kumulacjami górskimi biegła tegoroczna trasa obozu wędrownego, na który wybrali się turyści z Koła nr 77 „Klimczok”.
Po kilkugodzinnej podróży dotarliśmy do Głuszycy koło Wałbrzycha by tam ruszyć na szlak górskiej wędrówki. Już pierwszego dnia zdobyliśmy Wielką Sowę najwyższą górę Sudetów Środkowych i Gór Sowich. Następnie podążyliśmy na południe tego pasma, by zatrzymać się w Srebrnej Górze. Nie mogliśmy pominąć zwiedzenia znajdującej się tam pruskiej twierdzy. Już za Przełęczą Srebrną weszliśmy w Góry Bardzkie. Przeszliśmy je wzdłuż w tym słynną kalwarię pnącą się stromo ponad miasteczkiem, któremu tu pasmo zawdzięcza swą nazwę, by dotrzeć w okolice Złotego Stoku. Tym samym weszliśmy w Góry Złote a w samym Złotym Stoku oczywiście zwiedziliśmy znajdującą się tam kopalnię najcenniejszego chyba na świecie kruszcu. Następnie szlak prowadził przez Lądek Zdrój i Stronie Śląskie by wejść w kolejne pasmo – Góry Bialskie. Nocleg znaleźliśmy we wsi Bielice, które chwlą się tym, że nie mają zasięgu komórkowego. Więc jeśli chcecie uwolnić się od „smyczy” polecam to miejsce. Od Bielic zaczęło się wspinanie w najwyższy rejon Kotliny Kłodzkiej – Masyw Śnieżnika (1425 m n.p.m.), który osiągnęliśmy po 8 dniach wędrowania. Ostatni dzień to zejście do Międzylesia, które się trochę wydłużyło z powodu konieczności omijania powalonych trąbą powietrzną drzew, która nawiedziła te rejony w początkach lipca. Na szlaku naszej wędrówki znalazła się osobowość geograficzna – Trójmorski Wierch, na którym się schodzą zlewiska mórz Bałtyckiego, Czarnego i Północnego.
Przez cały czas wędrówki dopisywała nam pogoda i doskonałe humory uczestników wszędzie byliśmy serdecznie witani i wspomagani. Niestety nie spotkaliśmy wielu turystów, a ci z dużymi plecakami, jak my, to już wielka rzadkość. Uczestnicy obozu przeszli ok. 200 km, dzięki czemu pięcioro z nas zdobyło popularną i małą brązową odznakę GOT pozostali wzbogacili swój dorobek górski.
W drodze powrotnej snuliśmy plany na kolejny rok może Beskidy?
Paulina Adamska, Paula Gala, Ilona Kaczkowska, Małgorzata Surdyk, Magdalena Tyl, Karol Malec, Edward Surdyk, Piotr Zakęs i Andrzej Surdyk.
[Not a valid template]