Po rocznej przerwie do kalendarza skockich, rowerowych imprez wrócił nocny rajd w Lechlinie, czwarta edycja. W sobotę 7 grudnia na starcie zjawiło się około 30 pasjonatów jazdy na rowerze w każdych warunkach.

W blasku rowerowych lampek nocni bikerzy pokonali tradycyjną już trasę wokół jezior Budziszewskiego i Rogozińskiego. Tradycją już jest także wspólne, nocne zdjęcie pod świąteczną choinką w Rogoźnie. Obowiązkowe jest również ognisko na mecie. Nic tak nie smakuje jak własnoręcznie upieczona nad ogniem kiełbasa.

Organizatorzy dziękują za pomoc Maciejowi Tadeuszowi, Piotrowi Polcynowi, Grzegorzowi Gawrońskiemu, Przemysławowi Szymańskiemu i Hubertowi Czarneckiemu.

Zdjęcia z trasy Piotr Polcyn, meta Karolina Stefaniak.