Wydobyty z niepamięci

96

Mieszkańcy sołectwa Bliżyce-Wysoka wraz z sołtysem Pawłem Maciejewskim przez kilka lat, zupełnie bezinteresownie i z wielkim zaangażowaniem, metr po metrze wydobywali z leśnej gęstwiny i porządkowali teren dawnego cmentarza ewangelickiego, znajdującego się na terenie wsi Wysoka. Dużym wsparciem w tych działaniach byli dla nich również członkowie Grupy detektorystyczno-historycznej „Swaróg” oraz kilka innych życzliwych osób.

Na cmentarzu tym pochowani zostali dawni mieszkańcy wsi narodowości niemieckiej, którzy przez prawie 80 lat wspólnie z Polakami tworzyli wiejską wspólnotę. Osiedlili się tutaj pod koniec XIX wieku na skutek zaborów i polityki Cesarstwa Niemieckiego, w tym działań Komisji Kolonizacyjnej. Osadnicy przybyli do Wysokiej, zwanej wówczas Hohenheim, głównie z terenów przygranicznej Brandenburgii. W okresie międzywojennym Niemcy stanowili nawet większość mieszkańców. Było tu dwadzieścia gospodarstw: 14 niemieckich i 6 polskich. Mieszkało tu wówczas 157 osób, w tym 86 Niemców, którzy pozostali tutaj do zakończenia drugiej wojny światowej i dopiero wtedy, w obawie przed Armią Czerwoną, opuścili wieś. 

W minioną sobotę, 30 listopada na cmentarzu w Wysokiej miała miejsce niecodzienna uroczystość, będąca zakończeniem prac porządkowych i upamiętnieniem miejsca spoczynku dawnych mieszkańców wsi poprzez umieszczenie tablicy pamiątkowej z nazwą cmentarza w języku polskim i niemieckim. Tego dnia została ona uroczyście poświęcona przez pana Maksymiliana Gadowskiego – praktykanta parafii ewangelicko-augsburskiej w Poznaniu. W modlitwie ekumenicznej za zmarłych wzięli udział również duchowni katoliccy: ks. Błażej Czarnecki – proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rejowcu, do której przynależy obecnie Wysoka oraz ks. kan. Karol Kaczor – proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Skokach.

Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych – Burmistrz Miasta i Gminy Skoki Wojciech Cibail i przewodniczący Rady miejskiej Gminy Skoki  Hubert Czarnecki.

Dużym i miłym zaskoczeniem była obecność zastępcy burmistrza Janowca Wielkopolskiego Michała Werkowskiego z osobami towarzyszącymi, którzy interesują się  ideą upamiętniania zapomnianych cmentarzy. 

Po uroczystości wszyscy zebrani goście i mieszkańcy sołectwa zostali zaproszeni przez sołtysa Maciejewskiego do świetlicy wiejskiej w Bliżycach. Tu przy cieście i  kawie Iwona i Krzysztof Migasiewiczowie przedstawili krótki rys historyczny wsi i cmentarza. Członek grupy „Swaróg” Robert Kowal podzielił się informacjami o poszukiwaniach archiwalnych dokumentów, dotyczących osób spoczywających w Wysokiej. A potem toczyły się rozmowy. Być może staną się inspiracją dla mieszkańców wsi do zgłębiania wiadomości o jej historii, związanej z takimi ciekawymi osobami jak: Dzierżykraj z Dzwonowa, Stefan Wysocki, Jadwiga Wierzejewska. Maksymilian Złotnicki, czy Józef Skoraszewski. Temu ostatniemu na przykład wieś zawdzięczała m.in. założenie tzw. szpitala, czyli przytułku dla ubogich.

Wydarzenie w Wysokiej było też zwieńczeniem tegorocznej edycji zadania publicznego pod nazwą „Przywracanie pamięci dawnym cmentarzom ewangelickim na terenie gminy Skoki”, które cyklicznie realizuje Towarzystwo Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej. Dzięki temu było możliwe wykonanie wspomnianej okolicznościowej tablicy.

Bezinteresowne działania wielu osób przywracających pamięć o dawnych mieszkańcach Wysokiej są odruchem serca i wyrazem kultury, bo jak powiedział poeta ks. Jan Pasierb „Stosunek do grobów zmarłych – wszystkich zmarłych, nawet obcych zmarłych jest miarą kultury, także kultury religijnej człowieka…”.

Nakazują one upamiętnić tych, którzy żyli tu przed nami i – kimkolwiek byli – zasłużyli na pamięć i tradycyjną polską troskę o miejsce wiecznego spoczynku,

Tekst: Iwona Migasiewicz

Zdjęcia z uroczystości: Dariusz Cyrulik

Zdjęcia z prac na cmentarzu: Małgorzata Cyrulik