W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o odbiorze terenu przy dworcu PKP w Skokach. Zaledwie tydzień wystarczył aby wandale zaczęli swoje niszczycielskie dzieło. Póki co została urwana 1 deska, drobiazg, ale co dalej? O celowym działaniu świadczą dwie rozerwane śruby.
Szkoda oczywiści zostanie naprawiona, ale co dalej? Czy naprawdę nie potrafimy uszanować naszego wspólnego dobra?
 
Gmina Skoki potrafi ścigać wandali, we wrześniu tego roku paru pijanych mężczyzn zdemolowało znali drogowe na terenie Skoków, sąd wymierzył im kary więzienia w zawieszeniu. Ale nie o to chodzi żeby karać, chodzi o to żeby było dobrze, ładnie. Bo komu to przeszkadza?